Subiektywny przegląd muzyczny
Blog > Komentarze do wpisu
MotöhellKolejna ikona gitarowego grania znalazła się po drugiej stronie. Mowa oczywiście o Lemmym. Siedemdziesiąt lat i do końca aktywny muzycznie idol wielu pokoleń fanów ciężkich brzmień, nie pozostaje nic innego jak wspomnieć symbolicznie jego dokonania. Na tę smutną okoliczność wybrałem utwór Hellraiser - wspólne dzieło Lemmy'ego, Ozzy'ego i Zakka Wylde z początku lat 90. Jako pierwszy wydał to nagranie Osbourne na swym solowym krążku No More Tears z 1991 roku (wspomniana trójka muzyków stworzyła jeszcze kilka innych numerów z tego albumu), zaś rok później grupa Motörhead umieściła Hellraisera na płycie March Ör Die. Utwór ten zrobił niezłą karierę w obu wersjach - wykonanie Ozzy'ego stało się częścią ścieżki dźwiękowej do Grand Theft Auto: San Andreas, zaś wersja Lemmy'ego i jego formacji pojawiła się w produkcji filmowej Hellraiser III: Hell on Earth. Ujęcia z filmu, połączone ze scenami w których frontman Motörhead i Pinhead (jedna z najważniejszych postaci ze wspomnianego cyklu filmów) grają w pokera, stanowią wideoklip do tegoż nagrania. Dodać można jeszcze, iż Ozzy wziął czynny udział w powstaniu innego nagrania z albumu March Ör Die - wraz ze Slashem i Lemmym wspólnie wykonali utwór I Ain't No Nice Guy, do którego także powstał teledysk, w którym wspólnie zobaczyć można wszystkich trzech panów. środa, 30 grudnia 2015, rkdeey
TrackBack
|
Pisałem o
(c) 2008 eskey ![]() ![]() |